Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi emonika z miasteczka Kościerzyna . Mam przejechane 39920.29 kilometrów w tym 7385.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy emonika.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2019

Dystans całkowity:463.62 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:04:57
Średnia prędkość:21.49 km/h
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:42.15 km i 4h 57m
Więcej statystyk
  • DST 106.39km
  • Czas 04:57
  • VAVG 21.49km/h
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kaszebe runda prawie.

Piątek, 26 kwietnia 2019 · dodano: 26.04.2019 | Komentarze 2

...
Ten dzień miał wyglądać zupełnie inaczej. I to dwa razy inaczej.
.
 Rano nie wiedziałam za co mam się zrobić. Wstałam wcześnie - tak samo jakbym miała iśc do pracy. W planach była lajtowa wycieczka z moim synem, ale "jemu się pozmieniało" - no mi kurde dwa razy !
Pomyślałam aby pojechać do Sasina.... Ale nie wierzyłam w swoje siły to raz, a dwa, że jutro musiałabym wrócić też na rowerze (a w jedną strone jest lekko ponad 90 km). 
Poplątałam się nieco po domu i w końcu wsiadłam na ten rower, pojechałam przed siebie. 
Ja nie wiem skąd mi się pojawiły takie siły, że przerwę  zrobiłam po .... 40 km. Mając w pamięci ostatni harpagan (gdzie nie startowałam, ale byłam), kiedy po kilkunastu km musiałam zrobić totalny STOP - to serio nie wiem co mi się dzisiaj "stanęło".
.
Ale mi się podobało ! 

Kiedy minęło mi 80 km z czasem 3h35 min - stwierdziłam: Monia - to jednak nie jest z Tobą tak żle. 
Kolejne km nie były już takie łatwe  - ale dałam radę. Miałam skończyć po 90 km, ale się "kulnełam: nieco dalej - i nie żałuję. Tylko ten głupi, wstrętny wiatr na ostatnich kilkunastu kilometrach mnie wkurzał.
.
Spędziałam zajebisty dzień. Naprawdę. Nie pamiętam kiedy ostatnio miałam tyle sił i tyle energii w sobie - było poprostu zajebiście.  
No. :)
Te Kaszuby to są jednak pięęęęękne ! 



W drodze do Borska
W drodze do Borska © emonika
Kalwaria Wielewska
Kalwaria Wielewska © emonika
Nad jeziorem we Wielu
Nad jeziorem we Wielu © emonika
Jezioro Wielewskie
Jezioro Wielewskie © emonika
Dom we Wielu
Dom we Wielu © emonika
Zaskakujące miejsce w Sominach
Zaskakujące miejsce w Sominach © emonika
Sominy
Sominy © emonika
Super miejsce na odpoczynek - SOminy
Super miejsce na odpoczynek - SOminy © emonika
Tak. To ja. Sominy.
Tak. To ja. Sominy. © emonika
Droga ze Studzienic do Półczna..... kiedyś był tu piękny las.....
Droga ze Studzienic do Półczna..... kiedyś był tu piękny las..... © emonika
Strasznie to wygląda po nawałnicy..... Studzienice - Półczno
Strasznie to wygląda po nawałnicy..... Studzienice - Półczno © emonika
...




  • DST 60.20km
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Marszrutą z Brus

Poniedziałek, 22 kwietnia 2019 · dodano: 22.04.2019 | Komentarze 1

...

Wczoraj się nie udało - dziś nadrobiliśmy.
 Start w Brusach, kierunek zachodni, potem jechalismy wzdłuż Brdy do Rytla. Niestety widoki nie takie jak kilka lat temu - nawałanica zrobiła tam straszliwe spustoszenie. Nie ma  tych lasów, drzew, tych pięknych miejsc, dróżek...  tylko wszystko wygląda jak po wybuchu jakimś. Dziwnie  się czuliśmy jadąc  przez te tereny. Przykro i strasznie. 
Im bliżej Czerska tym coraz mniej widoków po tym "tajfunie". 
Na szczęście dobrze wybraliśmy kierunek jazdy - ostatnie 20 km to wiatr w plecy - no cud, miód, malina, palce lizać :)
 
Jechało mi się dzisiaj świetnie, wręcz rewelacyjnie. Aż mi było  mało. Ale trzeba było wracać do domu. 











...




  • DST 17.12km
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z dziećmi

Niedziela, 21 kwietnia 2019 · dodano: 22.04.2019 | Komentarze 0

...
Krótka posniadaniowa przejażdżka. 
Założenia były większe, ale nie wyszło. 




  • DST 21.29km
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Harpagan w Miastku

Sobota, 13 kwietnia 2019 · dodano: 22.04.2019 | Komentarze 0

...
Nie startowałam tym razem. Jednak dotrzymałam moim przyjaciołom towarzystwa przed i po stracie. 
Teren dość wymagający - nie tak jak ostatnio bywało - może i  lepiej, ze tym razem odpuściłam :)





  • DST 14.40km
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Śmieci na Kaszubach.

Czwartek, 11 kwietnia 2019 · dodano: 22.04.2019 | Komentarze 0

...
Wróciłam w miejsca gdzie kilka dni wcześniej widziałam śmieci - i sa nadal..... :(
Przykro na to patrzeć. 

Taka mała przejażdżka. 


...




  • DST 43.16km
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jezioro Wdzydze wkoło.

Niedziela, 7 kwietnia 2019 · dodano: 22.04.2019 | Komentarze 0

...

Po tych moich 70 km w sobotę - w niedzielę postanowiliśmy wspólnie objechać jezioro Wdzydze wkoło. To nasza standardowa trasa i obowiązkowo raz w roku trzeba ją zrobić - koniec, kropka. 
Na szczęście trasa z Płęs do Przytarni już nie jest jedną wielką piaskownicą. Tamten odcinek zwykle "spędzał mi sen z powiek" - od lat była to bardzo nieprzyjemna trasa na tamtym odcinku. Ale jest już o wiele lepiej. 
 W Borsku jeszcze wszystko pozamykane, cicho, pusto, pięknie :)
 Na tej trasie spotkalismy tylko dwóch rowerzystów. 
Wróciłam do domu zmęczona - mocno. Ale myślę, że to skutek kilometrów z poprzedniego dnia. 
Dzień zaliczam do bardzo udanych.

p.s. Tawerna PTTK Wdzydze już obudziła się do życia :)







...




  • DST 71.99km
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Lipusza sama, potem z M.

Sobota, 6 kwietnia 2019 · dodano: 22.04.2019 | Komentarze 0

...
M. sobie odpoczywał, a ja śmiegnęłam znów rundkę wkoło miasta. Pogoda nadal zachęcająca więc szkoda nie skorzystać. 
Miało być mało km, a wyszło więcej - aż sama się zdziwiłam. Przejechałam 54 km jak wpadłam do domu, po czym mój mąż stwierdził, że zrobi ze mną kilkanaście. I tym samym dobiłam do prawie 72 km. 
 Takie coś luuubię :)



 




  • DST 41.14km
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Odr z Marcinem

Piątek, 5 kwietnia 2019 · dodano: 22.04.2019 | Komentarze 0

...

Super dzień, piękny na wycieczkę z mężem. Cudnie.
Uwielbiam patrzeć na Wdę, uwielbiam tam jeździć, wszystko tam uwielbam - no może oprócz tych dróżek mocno piaszczystych.
Zero turystów. Zero ludzi. Tylko my i las i Wda.
Potrzebowałam takiego "oddechu", Marcin pewnie też. :)

Z Opucha jechalismy szlakiem zielonym pieszym w kier j. Drzęczno, dojechaliśmy do Wojtala i stamtąd do Borska. 
W Olpuchu polecam bar Drewutnię  - smakowite ryby. :)









...




  • DST 29.22km
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wąglikowice - Kościerzyna i śmieci w lasach

Czwartek, 4 kwietnia 2019 · dodano: 22.04.2019 | Komentarze 0

...

Nie znoszę jak do mnie ktoś telefonuje do mnie jak jestem na rowerze. Tyle lat i się kuźwa jeszcze nie nauczyli ?
 Myślę, że "teraz" już będą pamiętać. Że mogą dzwonić do mnie jak jest pożar albo leje się krew. 
 ;)
To był ten dzień na rowerze, kiedy zobaczyłam ogromne ilości śmieci w lesie - to był szok. Takiej eskalacji dzikich wyspisk nie widziałam nigdy - śmiem twierdzić, że to między innymi "wina polityki śmieciowej" w naszej gminie, ale przede wszystkim ludzkiej kurwa głupoty i zacofania..... 
Tak wiem - nie miałam się unosić i przeklinać. Wiem. 




 
...




  • DST 22.35km
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Garczyna i przez Rybaki na Lizaki

Środa, 3 kwietnia 2019 · dodano: 22.04.2019 | Komentarze 0

...
We wtorek przerwa - pogoda do kitu. Środa piękna, ale czasu mało.