Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi emonika z miasteczka Kościerzyna . Mam przejechane 39920.29 kilometrów w tym 7385.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1445 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy emonika.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2012

Dystans całkowity:482.35 km (w terenie 260.79 km; 54.07%)
Czas w ruchu:17:35
Średnia prędkość:20.95 km/h
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:43.85 km i 2h 30m
Więcej statystyk
  • DST 66.13km
  • Teren 66.13km
  • Czas 03:13
  • VAVG 20.56km/h
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jak zawsze znane okolice :)

Piątek, 29 czerwca 2012 · dodano: 02.07.2012 | Komentarze 2

...
Jak nie pamiętam gdzie - to zapewne byłam we Wdzydzach :)

Powrót był w zawrotnym tempie z tylko mi znanych powodów :)

edit:
Miały być wieczór w Tawernie przy muzyce na żywo, początek caaałkiem przyjemny ;D, ale zadzwonił telefon i czekała mnie w domu niespodzianka - więc wieczorne śpiewanie nad brzegiem jeziora odłożyłam na jakiś inny piątek.

to samo miejsce ten sam zachód - ale jakże inaczej :) © emo


...




  • DST 42.19km
  • Teren 42.19km
  • Czas 01:52
  • VAVG 22.60km/h
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wścibstwo jest gorsze od faszyzmu

Niedziela, 24 czerwca 2012 · dodano: 24.06.2012 | Komentarze 4

...
Pojechałam do Wdzydz. Posiedziałam nieco w miejscu, które lubię, posłuchałam muzyki jak i tego co wkoło się działo.
Blog ten nie jest miejscem na głębsze wynurzenia czy też refleksje.. ale - kto mi zabroni?

Mniejsza z tym.

Wracając niebieskim szlakiem tuż przed Szarlotą spotkałam Marcina jadącego przeciwnym kierunku. Zamieniliśmy kilka zdań i każde z nas pojechało w swoją stronę.

Podczas tego popołudnia wystąpił taki jeden incydent - i zapewniam zainteresowanych, że wyciągnę konsekwencje jeżeli to się jeszcze powtórzy.
Bolesne konsekwencje.

A to tak już wakacyjnie ..
&feature=related
...




  • DST 31.00km
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Patrykiem :)

Wtorek, 19 czerwca 2012 · dodano: 20.06.2012 | Komentarze 7

...
Truskawkowe wyprawy się rozkręcają.
Dzisiaj z młodszym synem (z jakiegoś powodu nie da się jeździć we trójkę).
Pomykamy szosowo - bałam się, ale Patryk dobrze sobie radził.
Lepiej unikać takich tras, ale lepiej jak pojedzie ze mną szosowo niż sam i zobaczy jak się jeździ asfaltami.

Powrót pod wiatr, ale już polnymi drogami w większości osłoniętymi od silnego wiatru.
Spory dystans jak dla Patryka. Jak się potem okaże ostatni na tym rowerze....

Dziś rano wstałam i się okazało, że ukradli rower ....
brak mi słów.
...




  • DST 29.00km
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Sebastianem :)

Poniedziałek, 18 czerwca 2012 · dodano: 20.06.2012 | Komentarze 0

...
Tym razem na smakowite truskawki z babcinego ogrodu.
Mówię Wam mmmmmmmmmmmmmmmniaaaaaaaaaaaaam :)
Nie przeszkadzał nawet piasek zgrzytający między zębami.

Powiem Wam, że takie wyprawy z synem są bardzo budujące (dla dwóch stron), ale.. co będę gadać - przecież to oczywiste, że rower łączy ludzi - nawet tak bliskich sobie jak matka i syn :)

...




  • DST 69.21km
  • Teren 40.00km
  • Czas 03:20
  • VAVG 20.76km/h
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Coroczny puntk do zaliczenia - Jezioro Wdzydze wkoło.

Piątek, 15 czerwca 2012 · dodano: 20.06.2012 | Komentarze 0

...
W końcu udało mi się wybrać w moją trasę, która jest chyba obowiązkowa podczas letniego sezonu. Szlakiem wokół Jeziora Wdzydze zamierzałam się wybrać już dawno, ale jakoś tak się układało, że śmigałam gdzie indziej.
Tym razem decyzja zapadła :) W początkowej "fazie przygotowań" miałam wyruszyć dopiero po zmroku i zrobić to w nocy samotnie.
Jednak wycofałam się z tego pomysłu i wyjechałam popołudniu.
Udałam się w kierunku Juszek, potem Wdzydze Tucholskie i Borsk.
Jedna zasadnicza sprawa - zapomniałam o tym aby coś żjeść - rano zjadłam tylko śniadanie - potem do popołudnia już nic. Więc po około 35 km - jakoś "dziwnie" mi się jechało. Czas był załadować akumulatory :)

Borsk i Jezioro Wdydze © emo


Fajne miejsce tam... na odpoczynek i nie tylko.

Pośmigałam dalej do Przytarni. Tam też króciusieńka przerwa w towarzystwie pięknego psa pilnującego jachtu:)

Przytarnia i Jezioro Wdzydze © emo


Dalej znaną mi trasą - na szczęście nieco mniej piaszczystą niż jak to kiedyś bywało. Ostatnie km po szosie - więc lżej.

Lubię takie rajdy, wyjazdy, sporo czasu na przemyślenia.
No ale ile można rozmyślać?

Może czas zacząć działać ??

a to.... :) © emo


Ogień, woda, las, rower, góry, ja - życie... tęsknię do Ciebie.

...




  • DST 61.47km
  • Teren 61.47km
  • Czas 02:49
  • VAVG 21.82km/h
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

W poszukiwaniu azylu

Wtorek, 12 czerwca 2012 · dodano: 12.06.2012 | Komentarze 3

...
Nieplanowany wypad rowerowy. Choć w sumie tak nie do końca nieplanowany.
Cel był wiadomy, ale czas wykonania już niekoniecznie.
Wyruszając z miasta w kierunku Juszek kropił deszcz, za plecami zostawiałam ciężkie, ciemne chmury. Po kilku km zdjęłam bluzę. To było to :) Ciepło i słonecznie, droga mokra od deszczu, las i pola pachniały tak jak kiedyś.
Dawno nie "wędrowałam" tymi ścieżkami. Fajnie jest wracać w swoje ulubione miejsca.
Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się wrócić również tutaj:
&feature=fvwrel

Muzyka, tekst i klip z TYMI zdjęciami.... ehhh. Kiedy ?? Tam będę.
...




  • DST 15.48km
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Sebastianem :)

Sobota, 9 czerwca 2012 · dodano: 09.06.2012 | Komentarze 0

...
Spokojnie po mieście, między kroplami deszczu.
Miało być dalej i dłużej, ale z powodu prania, które miało schnąć a nie moknąć - wracaliśmy dość szybko do domu.
Mimo to - przejażdżka bardzo przyjemna.
...




  • DST 51.00km
  • Teren 51.00km
  • Czas 02:20
  • VAVG 21.86km/h
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

EuroROWER

Piątek, 8 czerwca 2012 · dodano: 09.06.2012 | Komentarze 8

...
Tego potrzebowałam. Jechało mi się zajefanie. Tak jak chciałam.
Dawno tak się nie czułam na rowerze. Pogoda super.
Pokropiło nieco, ale było bardzo gorąco.
Pojechałam w stronę Kornego. Nie znam dobrze tamtejszych dróg, ale o to chodzi - jeździć, poznawać, odkrywać.
Wróciłam do miasta kiedy już trwał mecz.
Miasto opustoszało normalnie - szok!
Z pootwieranych okien było słychać tylko okrzyki radości - to tak dość subtelnie powiedziane ;p Dojechałam na rynek - pokibicowałam chwilkę wspólnie z kościerskimi kibicami, a że nie jestem fanką piłki nożnej z wiadomych względów - pomknęłam do domu.

Dzień - zaiste - suuuper udany :) Oby takich więcej i częściej.

kaszubskie jeziora - okolice.. hm.. niepamiętam ;p © emo

wcale nie było tak ciemno - jeziora kaszubskie © emo

euro euro - kościerski rynek - wpadłam na chwile © emo

...




  • DST 38.51km
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Próbuję coś z tym..

Czwartek, 7 czerwca 2012 · dodano: 07.06.2012 | Komentarze 0

...
Nie wiem, nie znam się, ale się naumiem: Sport Tracker.
Dziś w trzech czy tam nawet czterech ratach. Nie potrafię tym się jeszcze posługiwać.
Miałam niby te pliki zgrywać na Endomondo. Ale muszę poczekać na mojego nauczyciela ;P
Póki co dzień zaliczam do bardzo udanych :)
W sumie miałam wcale nie jechać, ale jestem zadowolona z samej siebie się ruszyłam te swoje cztery litery i pokręciłam co nieco.
A śmigałam znów... tam i ówdzie.
Może uda mi się tu wrzucić link do Pokaż trasę GPS">tego czegoś.

A to faaaaajne miejsce:


wszystko i nic - jezioro Garczyn tuż pod nosem © emo


ciąg dalszy relaksu :) jezioro Garczyn © emo


no dobrze - już ostatnia fota z tej serii Jezioro Garczyn © emo

...




  • DST 11.91km
  • Czas 00:30
  • VAVG 23.82km/h
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Hm.. miała być Wieżyca - ale sie pozmieniało.

Poniedziałek, 4 czerwca 2012 · dodano: 06.06.2012 | Komentarze 0

...
haaaaa komuś sie nie widzi????????????

no trudno :D

&feature=g-all-f
...