Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi emonika z miasteczka Kościerzyna . Mam przejechane 39920.29 kilometrów w tym 7385.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1445 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy emonika.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 87.00km
  • Czas 04:17
  • VAVG 20.31km/h
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

6% i moja pasja

Niedziela, 22 września 2013 · dodano: 22.09.2013 | Komentarze 9

...
Wyruszyłam z Lęborka. Nie wiedziałam jak wygląda trasa na Łebę. Czy są ścieżki, jakieś fajne pobocze czy coś. Trasa do Białogardy świetna - bo kilka metrów od szosy bezpieczna ścieżka. Potem w sumie nie było tak źle - ale nie polecam zdecydowanie trasy tej w sezonie letnim.
Dotarłam do Łeby - w końcu ! Tyle lat chciałam tam trafić z rowerem no i się udało. "Ludziów" mało - ale nie było pusto. Po krótkim objeździe miasteczka i miejskiej plaży stwierdziłam że czas się wynieść z tego miesjca i udałam się do Rąbki :) i na wydmy. Było cudownie :) Ledwo wlazłam na te wydmy - potem plażą znów do Łeby. Niestety nie zawsze dało się jechać brzegiem - czasami musiałam wjechać w wodę - moja Lady mi tego nie daruje. Wszystko zgrzytało - myślałam, że nie dotrę do domu na dwóch kółkach. W końcu po 8 km plażowej wędrówki dotarłam do asfaltu. Na rogatkach miasteczka na "orlenie"doprowadziłam siebie do jako takiego porządku - ale jak podniosłam głowę znad umywalki - poleciała krew z nosa jak z fontanny - normalnie się załamałam... - jak ja wrócę do domu ??!! - pomyślałam. Umyłam się znów - zamówiłam kawę i jakieś jedzenie. Odpoczęłam 20 minut. Krew już nie leciała tak mocno. Udałam się w drogę powrotną. Pogoda świetna - samopoczucie.... nie do opisania tak dobre. Tak jak planowałam - do Lęborka dotarłam przed 19.00. Spakowałam rower do mojej "Kijanki" i jazda do domu.
Dawno się tak nie czułam - jak podczas tego mojego prywatnego rajdu. Potrzebowałam tego bardzo mocno.
Fajnie byłoby to powtórzyć.

p.s.
a to 6% to zjazd a potem podjazd w Białogardzie :)

W końcu tam dotarłam © emo

Tam było pięknie © emo

Fajnie się wchodziło - wydmy © emo

Ledwo tam wlazłam © emo

Wydmy - Łeba © emo

Kto nie był niech żałuje - ja byłam. w końcu © emo

...





Komentarze
emonika
| 14:02 poniedziałek, 23 września 2013 | linkuj Bobiko - zawsze się wraca tam gdzie dobrze :)
Jurek - może jeszcze zdążysz w październiku - podczas naszej złotej polskiej jesieni :)
Nefre - wycieczka wspaniała - chętnie bym to powtórzyła :)
Nefre
| 12:39 poniedziałek, 23 września 2013 | linkuj Super wycieczka, no i piękna pogoda:))
Nefre
| 12:39 poniedziałek, 23 września 2013 | linkuj Super wycieczka, no i piękna pogoda:))
Jurek57
| 20:56 niedziela, 22 września 2013 | linkuj Trzeba tam być jak najprędzej !!!
Ponoć burmistrz Łeby chce spieniężyć część wydm.
Super wypad !!!
bobiko
| 19:51 niedziela, 22 września 2013 | linkuj Troszkę zazdroszcze bliskości morza i tychże terenów ale wrócę - tak, tym razem terenowo na szerszych papciach ;)
emonika
| 19:28 niedziela, 22 września 2013 | linkuj Słońca było pod dostatkiem :)
A zazdrość to nie jest dobra cecha - ZWŁASZCZA W NADMIARZE
Dynio
| 19:25 niedziela, 22 września 2013 | linkuj Ale Tobie zazdroszczę, ale to już wiesz ;)
panther
| 19:16 niedziela, 22 września 2013 | linkuj Pięknie, miałaś dużo słońca :-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!