Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi emonika z miasteczka Kościerzyna . Mam przejechane 39920.29 kilometrów w tym 7385.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1445 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy emonika.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 26.54km
  • Czas 01:19
  • VAVG 20.16km/h
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Rajd - miał być, ale się skończył zanim zaczął.

Sobota, 13 lutego 2016 · dodano: 14.02.2016 | Komentarze 13

...
Rajd do Rezerwatu Przyrody Bursztynowa Góra z grupą fajnych ludzi z Tczewa - no żyć nie umierać.
Rano pobudka tak samo w sumie jakbym wstawała do pracy, śniadanie, pakowanie i myk do garażu po rower. I już jestem w drodze. Im dalej na wschód tym gorzej pod względem pogody - w Kościerzynie świeciło słońce, a już w Skarszewach jedna wielka śnieżyca :) No cuuudownie ! Na miejscu w Tczewie spotykam grupę starych jak i nowych znajomych, po przywitaniu się, śmigamy na trasę. 

Miał być parowozik, miało być miło i przyjemnie, owszem było - do pewnego momentu. Na dwudziestym kilometrze usłyszałam huk i to był koniec mojej jazdy. Dziura w oponie uniemożliwiła ot tak po prostu wymianę dętki. Dzięki pomocy wspaniałych ludzi co jechali ze mną udało się załatać oponę, ale już nie podjęłam się jazdy z grupą, tylko czmychnęłam do najbliższego miasta, a stamtąd na pociąg do Tczewa. Gdybym była sama, pewnie bym sobie tak spacerowała z moją Lady. Nie wiem jak i komu mam dziękować, bo nawet nie wiem kto mi pomagał - wiem tylko że na dobre 40 minut "zatrzymałam" cały rajd. Niemniej jednak po rozmowie z Asią wiem, że nikt nie ma do mnie pretensji (chyba).

Tak bardzo czekałam na ten dzień  - a tu masz.. jak widać nie było mi dane.
p.s. nie jest fajnie jechać bez tylnego hamulca :)

Czas kupić nowe opony - i wg porad wszelakich nie mają to być race kingi :)


Gdzie ja kurcze jadę ?
Gdzie ja kurcze jadę ? © emo

Coraz zimniej - masakra
Coraz zimniej - masakra © emo
Część grupy
Część grupy © emo
To był czołg rowerowy
To był czołg rowerowy © emo
Piekny pieseł
Piekny pieseł © emo
Był huk niesamowity
Był huk niesamowity © Opatrunek
Opatrunek © emo
Opatrunek mojej Lady
Opatrunek mojej Lady © emo

Do domu
Do domu © emo

Przed Pszczólkami
Przed Pszczólkami © emo

Przystanek Pszczółki
Przystanek Pszczółki © emo
Moja biedna kochana
Moja biedna kochana © emo
...





Komentarze
starszapani
| 06:47 poniedziałek, 22 lutego 2016 | linkuj Tacy koledzy to skarb :)
emonika
| 06:43 poniedziałek, 22 lutego 2016 | linkuj Starsza - gdyby nie koledzy to bym sobie spacerowała do Pszczółek - nie miałabym wyjścia. :)
starszapani
| 10:29 niedziela, 21 lutego 2016 | linkuj No patrz, ale pech. Dobrze, że porządne chłopy jechały z Tobą ;)
emonika
| 11:55 piątek, 19 lutego 2016 | linkuj Wiesz co - jeszcze nie kupiłam. Ale skłaniam się do Black "Jack''ów" Schwalbe. Na razie mam continentale x kingi jedna a druga race king tyle że 2.2 - miałam jakieś w domu na maratony to je założyłam. a nad nowymi rozmyslam.
sierra
| 10:33 piątek, 19 lutego 2016 | linkuj Marek, ja tylko trzymałem oponę, to Krzysiu "nawijał" ;)
P.S.
Monika, jak nowe butki, to Panaracery Panasonic''a (dały radę 18 kkm się wytoczyć, fakt tylna strzeliła na zwiedzaniu Green Velo z Mareckim)
emonika
| 08:24 czwartek, 18 lutego 2016 | linkuj Ano zachorowala moja Lady - czeka na nowe butki :)
sikorski33
| 07:34 czwartek, 18 lutego 2016 | linkuj Rowerek zachorował... ;)
Pozdrawiam :)
emonika
| 06:54 czwartek, 18 lutego 2016 | linkuj Marecki - jedno szczęście, że "takie fachowcy" jechali ze mną na końcu w tamtym momencie :)
Jeszcze raz dziękuję im mocno ! :)
MARECKY
| 21:48 środa, 17 lutego 2016 | linkuj Jak widzę pomagał Tobie Krzysiek za pomocą taśmy Mariusza. Jednym słowem miałaś wsparcie niezawodnych bikerów z Elbląga :-)
Dynio
| 20:18 poniedziałek, 15 lutego 2016 | linkuj Jak mówi Jurek, pęknie gum i po zabawie. Padłem...
emonika
| 07:01 poniedziałek, 15 lutego 2016 | linkuj Jurek - rozbawiłeś mnie do łez :)
Waxmud - nigdy nie musiałam tak się ratować - to był mój pierwszy raz :)
waxmund
| 06:45 poniedziałek, 15 lutego 2016 | linkuj Heh, wygląda znajomo takie taśmowanie opony... ;)
Jurek57
| 19:13 niedziela, 14 lutego 2016 | linkuj Gumy są nieprzewidywalne ... zawsze jest z nimi problem kiedy robi się przyjemnie !? :-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!