Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi emonika z miasteczka Kościerzyna . Mam przejechane 39920.29 kilometrów w tym 7385.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1445 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy emonika.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 58.66km
  • Czas 03:15
  • VAVG 18.05km/h
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niestety, ale kilometry łączone - Sulęczyno piątkowe i Wdzydze sobotnio-niedzielne.

Sobota, 2 lipca 2016 · dodano: 05.07.2016 | Komentarze 1

...


W piątek po pracy, śmignęłam na koncert do Sulęczyna tym razem.
Czekałam na te Bazuny, dojechałam po wielu perypetiach. Na drodze wylotowej z miasta w kierunku Chojnice/Bytów miał miejsce wypadek - auto osobowe uderzyło w autobus, który przewrócił się na bok do rowu - szczęście że nie było tam ludzi, ale kierowca został ranny. Miasto zablokowane na amen. Droga wyłączona z ruchu. Mało tego - zaczynał się światowy zjazd Kaszubów i wiele aut chciało się dostać wo Wdzydz - to była mieszanka wybuchowa. Po rozmowach z policjantami i strażakami, którzy sugerowali mi zjazd z szosy, udałam się polną drogę poprzez Owśnice i Korne do Sulęczyna.
Tam.... nie wiem, może nie czułam tego klimatu co we Wdzydzach - jakoś nie porywała mnie ta muzyka.  Wlazłam na górę (w sumie fajne miejsce, aby słuchać i widzieć). Po godzinie lub więcej przyjechał Marcin. Zaczęło padać.
Jedno spojrzenie na siebie - Wdzydze :) No to lecimy :)
 

W drodze do Sulęczyna
W drodze do Sulęczyna © emonika
Kawałek nowego asfaltu  trasa Lipusz - Sulęczyno
Kawałek nowego asfaltu trasa Lipusz - Sulęczyno © emonika

Sulęczyno i koncerty
Sulęczyno i koncerty © emonika
Sulęczyno i koncerty
Sulęczyno i koncerty © emonika

No i po szybkim przebieranku w domu dotarłam do Wdzydz.
Wspaniały wieczór. :) Ciepło, bez ulewy i wichury z dobrą muzyką w tle. Zespół  - Niedzieli Kierowcy   - i nie uwierzycie !! Znów Bydgoszcz!!!  :)

Nazajutrz ( do domu wróciłam autem ), spakowałam sakwy, namiot i z rana znów czmychnęłam tam z powrotem, /szczerze to chciałam uniknąć tego miejsca w ten dzień z powodu Światowego Zjazdu Kaszubów, co wiązało się z "dzikimi tłumami", ale tam gdzie byłam, nadal było jakoś w miarę spokojnie/ .
Udało mi się rozbić w moim upatrzonym miejscu. Gorąco, coraz bardziej gorąco. Ale fajnie.
Poleżałam sobie nad jeziorem, wykąpałam się,  posłuchałam muzyki, obserwowałam ludzi, patrzyłam w niebo -  relaks na maxa.

Kilka chwil po tym jak przyjechał Marcin z synem - rozpętało się piekło - brakował tylko białego szkwału... masakra... Lać przestało po około dwóch godzinach. Udaliśmy się na koncert pod Hotelem Niedźwiadek, potem znów do siebie - czyli do Tawerny.
Zagrali Niedzielni Kierowcy...... z Bydgoszczy !!!! Coś mi się zdaje, że to kolebka dobrej muzyki i dobrych ludzi - zacznę od najlepszych wg mojego "rankingu" LaBanda !! /Przemek i Malwina - reszty nie zapamiętałam, musicie tu przyjechać. a ! jeszcze chyba był Burza ! ;) /, drugi to BANAU !! /rockowa kapela - widzimy się w Giżycku/, no a teraz Niedzielni Kierowcy ! /Michał (skrzypce), będzie grał na mojej osiemnastce !! ;D/
Rewelacyjna noc, tańce, hulańce - super.

Rano, znów zostaję sama/taka Marcinowa praca/. Mam się zbierać do domu - ale jakoś .... nie chce mi się. Finał taki, że Marcin wraca do Wdzydz po pracy, w domu lądujemy po 20.00 albo jakoś tak.



No i jestem :)
No i jestem :) © emonika
Sobota i start... bliskooo
Sobota i start... bliskooo © emonika

Wypatrzona miejscówka dzień wcześniej
Wypatrzona miejscówka dzień wcześniej © emonika

Cudny dzień
Cudny dzień © emonika
Nadchodzi huragan czy coś tam
Nadchodzi huragan czy coś tam © emonika
I nadszedł !
I nadszedł ! © emonika
Niedzielni Kierowcy Bydgoszcz  - we Wdzydzach
Niedzielni Kierowcy Bydgoszcz - we Wdzydzach © emonika

Wdzydze Kiszewskie
Wdzydze Kiszewskie © emonika
Tak mogę :)
Tak mogę :) © emonika
Nasz biwakowy Tygrys
Nasz biwakowy Tygrys © emonika
Niedzielny poranek we ... ?
Niedzielny poranek we ... ? © emonika
Tuż przed powrotem do domu
Tuż przed powrotem do domu © emonika

....





Komentarze
Nefre
| 14:29 wtorek, 5 lipca 2016 | linkuj Chciałabym usłyszeć jak się kłócą Kaszubi:))))) hihi.... asfalcik w lesie z Lipusza- pierwsza klasa....
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!