Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi emonika z miasteczka Kościerzyna . Mam przejechane 39920.29 kilometrów w tym 7385.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1445 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy emonika.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 26.26km
  • Czas 01:48
  • VAVG 14.59km/h
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jak to się mówi ? Lepiej późno niż później? Inauguracja rowerowa rok 2017

Poniedziałek, 16 stycznia 2017 · dodano: 16.01.2017 | Komentarze 14

...

Od soboty jakoś miałam w głowie "pomysła" - idę na rower.

W niedzielę nie wyszło, ale z racji, że mam "mały" urlop to tuż po przebudzeniu, postanowiłam zacząć się przygotowywać do "wyjścia na rower", (moje przygotowywania wyglądały co najmniej jakbym jechała na 3 dniową wyprawkę). Ale nic to.
Kiedy już w końcu, ubrana zeszłam do garażu, okazało się, że moja Lady spuściła się z luftu na amen. Dostarczyłam ów luftu jej i pokręciłam na miasto, ale tylko po to aby po kilkudziesięciu metrach wrócić - wymiana dętki nieunikniona (choć tak naprawdę nie wiem czy była przebita czy coś innego jej dolegało). Druga sprawa - zastanawiałam się czy nie założyć opon z kolcami. Jednak teraz już wiem, że te opony co mam dają radę. Luzik. (aha - w długich paznokciach da się zmienić dętkę bez uszkodzenia oby dwu)

Luzik yhym - jedna gleba była.

Pojechałam jak zwykle w kierunku Wdzydz - o ale nie szosą - wiadomo. Jednak odbiłam na Szarlotę i tam lasem do Wąglikowic.
A w lesie ? Cud, miód, malina, palce lizać ! (to przenośnia dla niewiedzących). Jechało mi się naprawdę lekko. I już wiem, że absolutnie nie jest komfortem jazda po śladach traktora - to ja już wolę śladu zająca. Trafiłam na mega śnieżycę i nic nie widziałam - ale i tak było fajnie.
Jak wjeżdżałam do miasta, wyszło słońce, ale jakoś takie nieśmiałe było i wylazło na dobre jak już prysznic brałam w domu.

To była optymalna wycieczka - jak na dwumiesięczną przerwę w rowerowaniu. Zanim pojadę na Stolemy muszę wymienić linki i klocki hamulcowe. O napędzie się nie wypowiadam - tylko się modlę aby dał radę do wiosny.  Aha  i muszę sobie sprawić takie nakładki na pedały SPD - już się "wyleczyłam" z jazdy z blokami zimą.

 Dzień zaliczam do udanych, bardzo udanych - normalnie mi się podobało. Strasznie brakowało mi tego, bardzo brakowało.
Chciałabym móc  jeździć jak kiedyś. Zobaczymy. Jestem dobrej myśli.


Jeszcze nie wiedziałam co mnie tak dokładnie czeka
Jeszcze nie wiedziałam co mnie tak dokładnie czeka © emonika
Bez pompki ani rusz
Bez pompki ani rusz © emonika
A w lesie cudownie, przepięknie
A w lesie cudownie, przepięknie © emonika
Wiem, wiem, że glupia mina. Bez komentarza
Wiem, wiem, że glupia mina. Bez komentarza © emonika
Trzy drogi do wyboru, żadna nie spełniała moich norm
Trzy drogi do wyboru, żadna nie spełniała moich norm © emonika
Okolice Juszek i Wąglikowic
Okolice Juszek i Wąglikowic © emonika

Poddałam się, nie miałam sił jechać po tym

Poddałam się, nie miałam sił jechać po tym © emonika
Na rozstaju dróg, gdzie nie spojrzę tam piękniej
Na rozstaju dróg, gdzie nie spojrzę tam piękniej © emonikaAni tu, ani tam, ai tam uj
Ani tu, ani tam, ai tam uj" też nie © emonika
Obwodnica Kościerzyny powstaje w mgnienia oku. Droga nie do poznania. Od strony Szarloty
Obwodnica Kościerzyny powstaje w mgnienia oku. Droga nie do poznania. Od strony Szarloty © emonika
...





Komentarze
przemekturysta
| 10:25 piątek, 20 stycznia 2017 | linkuj Wdzydzki Park Krajobrazowy zimą - piękna sprawa. Uwielbiam leśne wycieczki w zimowym klimacie.
emonika
| 13:17 czwartek, 19 stycznia 2017 | linkuj Nefre - Ty to szybko nadrobisz - w mig :)
Nefre
| 22:27 środa, 18 stycznia 2017 | linkuj Super.... piękna zima..... - ja jeszcze w tym roku nie przejechałam ani metra....
emonika
| 23:16 poniedziałek, 16 stycznia 2017 | linkuj Jurek - luft to luft, a nie wynalazki :) :) Co do Szarloty - u nas koncerty rockowe tylko we Wdzydzach - to nie ta Szarlota, a szkoda - bo warunki są.

Michuss - jo, temi pazurami, szło całkiem nieźle. A śnieg to nam chyba do lipca nie zniknie - kuźwa.
michuss
| 21:19 poniedziałek, 16 stycznia 2017 | linkuj Temi pazurami dętkę zmieniałaś?! Cud, że wyszła z tego cało. Widzę, że na Kaszubach zima pełną gębą. Ładnie.

> Jurek, nie, inna. Tamta jest koło Ustki.
Jurek57
| 17:34 poniedziałek, 16 stycznia 2017 | linkuj Nie mówi się luft tylko ! Mieszanka azotowo tlenowa + argon + dwutlenek węgla + neon + hel + metan + krypton + wodór + ksenon. :-)
Czy to ta Szarlota gdzie koncert rockowe ?
emonika
| 17:13 poniedziałek, 16 stycznia 2017 | linkuj Lavinka dystans jak dla mnie na dziś optymalny, ale średnia..... hihih

Darecki - zgadza się, nie spotkaliśmy - za to mam nadzieję, że my - spotkamy się na wiosennym harpaganie. :)

Ramboniebieski - dziękuję. P.S. fajny nick :)
ramboniebieski
| 16:51 poniedziałek, 16 stycznia 2017 | linkuj Bardzo fajna mina i cała reszta też. I wyobrazić sobie można, że w zimie też jest super. A nie trzeba sobie wyobrażać, są przecież dobre fotki. Ślicznie
Darecki
| 16:47 poniedziałek, 16 stycznia 2017 | linkuj Emonika skrzyżowań było natenczas wiele ale na żadnym nie spotkaliśmy nawet Jankiela :-)
lavinka
| 16:41 poniedziałek, 16 stycznia 2017 | linkuj Przynajmniej dystans przyzwoity. Ja tylko popierdółki po mieście, więc ciężko to nazwać zaczęciem sezonu. :)
emonika
| 16:32 poniedziałek, 16 stycznia 2017 | linkuj Darecki - całkiem prawdopodobne - ale chyba na innym skrzyż
owaniu - chociaż..... kto wie, kto wie :)
Darecki
| 16:24 poniedziałek, 16 stycznia 2017 | linkuj Brawo TY :-)
Wydaje mi się, że ten kamień Rotembark-Juszki widziałem podczas Harpagana :-)
emonika
| 16:13 poniedziałek, 16 stycznia 2017 | linkuj hahahaah Jacek - dobrze wiesz, że nie było łatwo :)
Dynio
| 16:08 poniedziałek, 16 stycznia 2017 | linkuj Tobie to choć się zdjęcia wgrały.....
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!