Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi emonika z miasteczka Kościerzyna . Mam przejechane 39920.29 kilometrów w tym 7385.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1445 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy emonika.bikestats.pl

Archiwum bloga

Podsumowanie wyprawki 2018

Poniedziałek, 13 sierpnia 2018 · dodano: 13.08.2018 | Komentarze 9

...

Cóż tu dużo mówić ?
Wyprawa była taka jaka miała być, czyli relaks i chillout na maxa :)
______________________________________________________________________

Kolejny raz udało się mi być tam gdzie czuję się najlepiej.... Narwiański Park Narodowy i nasza "polska Amazonka" - rzeka Narew, największy i najdłuższy park (narodowy) w Polsce - Biebrzański Park Narodowy i Dolina Biebrzy ze swym unikalnym dzikim charakterem, Podlaski Szlak Bociani, Puszcza Augustowska, Dolina Rospudy, Kraina Wielkich Jezior Mazurskich - wszędzie tam gdzie nie ma tłumów, zgiełku i takich tam innych wkurzających "elementów".
Dziś wiem, że nie znoszę wrzasku dzieciaków, a już kompletnie nie rozumiem rodziców tych rozwrzeszczanych istot, którzy nie reagują. Wiem, że nie ma co jechać w upale (dlatego mieliśmy takie przerwy w rowerowaniu), warto brać to co niesie dzień i się niczym nie przejmować - w czym już doszłam prawie do perfekcji :)

Z moim synem Patrykiem, wraz z kolejnym rokiem i kolejną naszą wyprawą we dwoje nawiązałam nowe relacje, inne niż 2 i 3 lata temu, równie cenne i ważne. Uważam, że każdy rodzic powinien spędzić ze swym dzieckiem sam na sam kilka dni 24/h - poza domem. To dopiero jest szkoła życia :) Naprawdę. We dwoje byliśmy tydzień, potem dojechał do nas mój mąż i dziewczyna mojego syna. Wiem, że Młody czekał na ten dzień :) Ale widziałam też jak dobrze się bawił pokonując ze mną codziennie kolejne kilometry.
Nie wiem czy za rok znów pojedzie ze mną (dziś ma 14 lat i była to nasza czwarta wyprawa), jeśli nie - to zrozumiem. Taka kolej rzeczy. Ale wiem, że te nasze wyprawy zapamięta do końca życia i z pewnością do nich kiedyś powróci.

Podczas tych dni spędzonych na rowerze poznałam sakwiarza w Goniądzu co rzucił pracę i wyruszył w podróż. W Olecku poznałam Darka i Marka - nie rowerzystów, ale byliśmy jedynymi osobami na campingu i tym samym spędziliśmy razem dwa dni. Poza tym nie nawiązałam nowych znajomości.
Najlepiej odpoczywałam w Stanicy Wodnej w Kietlicach no i w Olecku właśnie, no i jeszcze Stanica Wodna Swoboda k/Augustowa.
Najgorzej było w Tumianach - to był jakiś horror - mimo to chce tam wrócić, może w innym czasie - camping przepiękny, bardzo mi się tam podobało, ale te wieczorne wrzaski wściekłych dzieciaków doprowadzały mnie granic wytrzymałości i tolerancji.
CampSzekla to już nasza stała baza pod Giżyckiem - ale... jakoś nie wypoczęłam tam w nocy - słychać auta z szosy i motorówki z jeziora. Niemniej jednak i tak tam wrócimy, kiedyś - warto rozbić namiot po lewej stronie campingu.

Kiedy w sobotę 4 sierpnia dojechał do nas Marcin z Klaudią - skończyło się codzienne rowerowanie. Zatrzymaliśmy się na kilka dni w Kietlicach (tam gdzie dojechaliśmy autem dzięki koledze Darkowi).Po paru dniach pojechaliśmy do CampSzekla, a potem w drodze n na camping w Tumianach zwiedziliśmy jeszcze bunkry w Mamerkach (Wilczy Szaniec zaliczyliśmy rok wcześniej).
Poniżej mała relacja fotograficzna.

p.s. warto podróżować :)
Pozdrawiam i do zobaczenia !



I ja :)
I ja :) © emonika
Chillout w Kietlicach
Chillout w Kietlicach © emonikaBociek w Kietlicach
Bociek w Kietlicach © emonika
W końcu razem - cóż za miłość
W końcu razem - cóż za miłość © emonika
Mąż na miejscu :)
Mąż na miejscu :) © emonika
Tak podana kawa smakuje najlepiej
Tak podana kawa smakuje najlepiej © emonika
Węgorzewo i jarmark
Węgorzewo i jarmark © emonika
węgorzewo
węgorzewo © emonika
festival folkloru
festival folkloru © emonika
bardzo dobre winko z jarmarku
bardzo dobre winko z jarmarku © emonika
relaks na maxa w kietlicach
relaks na maxa w kietlicach © emonika
wspólny chillout
wspólny chillout © emonika
campszekla ponownie
campszekla ponownie © emonika
drinolki w szekli
drinolki w szekli © emonika
chyba smaczne
chyba smaczne © emonika
ch.. owa plaża
ch.. owa plaża © emonikaGiżycko
Giżycko © emonikagiżycko ciąg dalszy
giżycko ciąg dalszy © emonika
prawie komplet - brakuje Sebastiana
prawie komplet - brakuje Sebastiana © emonika
takie tam - Giżycko
takie tam - Giżycko © emonika
cudne widoki
cudne widoki © emonika
no i w końcu nasze Mamerki
no i w końcu nasze Mamerki © emonika
tunel w mamerkach
tunel w mamerkach © emonika
schody donikąd mamerki
schody donikąd mamerki © emonika
bunkry mamerki
bunkry mamerki © emonika
nie robi min :) mamerki
nie robi min :) mamerki © emonika
ubot mamerki
ubot mamerki © emonika
bursztynowa komnata na niby mamerki
bursztynowa komnata na niby mamerki © emonika
widok na j. Mamry z wieży na terenie bunkrów w mamerkach
widok na j. Mamry z wieży na terenie bunkrów w mamerkach © emonika
pozowanie na wiezy w Mamerkach
pozowanie na wiezy w Mamerkach © emonika
kto jak nie ja ?
kto jak nie ja ? © emonika
musiałam tam wejść :)
musiałam tam wejść :) © emonika
marcin też :)
marcin też :) © emonika
bunkier gigant mamerki
bunkier gigant mamerki © emonika
po drodze :)
po drodze :) © emonika
Mrągowo - FAMA - najlepsze jedzenie
Mrągowo - FAMA - najlepsze jedzenie © emonika
Tumiany camping
Tumiany camping © emonika
camping tumiany
camping tumiany © emonika
tumiany camp
tumiany camp © emonika
widoczek
widoczek © emonika
....


Kategoria Sakwy



Komentarze
emonika
| 07:30 piątek, 31 sierpnia 2018 | linkuj Hmm. To parasol. Złożony przed Tawerną i głowa moja i męża hehe
mors
| 20:46 czwartek, 30 sierpnia 2018 | linkuj Co (albo kto ;) ) robi taki specyficzny cień? ;D
emonika
| 17:31 niedziela, 19 sierpnia 2018 | linkuj Bitels - dziękuję.
Jeżdżę, jeździmy razem - tyle ile się da. :) Jak będzie dalej - czas, życie - pokaże.
Bitels
| 18:02 czwartek, 16 sierpnia 2018 | linkuj Fajnie, że jeździsz z synem.
Wykorzystuj ten czas, bo szybko się kończy.
Gratuluję realizacji planu.
emonika
| 11:16 czwartek, 16 sierpnia 2018 | linkuj Dziękuję Wam. Ale na medal to chyba jeszcze nie "zapracowałam" ;)
michuss
| 06:35 czwartek, 16 sierpnia 2018 | linkuj Tak, też Ci tego zazdroszczę. Mama na medal normalnie :)
panther
| 17:38 środa, 15 sierpnia 2018 | linkuj Przebywanie z dorastającym dzieckiem 24 godziny na dobę, dzielenie pasji, długie rozmowy, wspólne rozwiązywanie napotkanych problemów...tego nic i nikt nie jest w stanie zastąpić.
Oby takich wspólnych rowerowych podróży było przed wami wiele.
Szczerze wam tego życzę :-)
emonika
| 10:23 wtorek, 14 sierpnia 2018 | linkuj Sama sobie zazdroszczę, że mogę z nim tak spędzać czas i że jeszcze chce ze mną jechać
Nefre
| 23:32 poniedziałek, 13 sierpnia 2018 | linkuj Super, zazdroszczę pozytywnie tyłu wspólnych wakacji z synem, kiedy mój Dawid był w takim wieku wyjeżdżał na kolonie, obozy itp...., ja ciągle nie mogłam mieć urlopu:, no może dwa razy wyjechaliśmy we troje(((, teraz żałuję, że było tak jak było... Super wakacje
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!