Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi emonika z miasteczka Kościerzyna . Mam przejechane 39920.29 kilometrów w tym 7385.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1445 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy emonika.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 55.00km
  • Czas 02:20
  • VAVG 23.57km/h
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieżyca

Piątek, 18 czerwca 2010 · dodano: 18.06.2010 | Komentarze 5

Dzisiaj tylko szosowo, spokojnie i bez szleństw - nie wjeżdżałam na szczyt - okrążyłam górę, popatrzyłam na przepiękny zachód słońca nad jeziorem i z wiatrem wracałam do domu... :)

K-na>Kaliska>Kłobuczyno>Wieżyca>Ostrzyce>Szymbark>Kłobuczyno>Kaliska>K-na





Komentarze
marchos
| 16:41 środa, 23 czerwca 2010 | linkuj W takim razie będę musiał spróbować tej trasy w tym roku, co do Kwiatu Paproci to życzę Ci powodzenia- będę trzymał kciuki za dobre miejsce. Ja niestety jestem trochę podziębiony- jak pisałem na blogu a poza tym mam dużo pracy żeby pozamykać pewne tematy przed zbliżającym się urlopem, więc niestety nie.
Zresztą przeoczyłem imprezę- dziś dopiero kolega mi o niej powiedział, tak przygotowałbym się może jakoś logistycznie a tak mam dzisiaj w nocy plan pracować. Jeszcze raz życzę powodzenia. Pozdrower
emonika
| 06:29 środa, 23 czerwca 2010 | linkuj Wiesz - wszystko zależy od natężenia ruchu. Jechałam ostatnio do Żukowa właśnie przez Egiertowo, potem na Leźno. Droga powrotna do K-ny w niedzielne popołudnie spokojna bo wszyscy wracali do 3M. Pozdrawiam !
marchos
| 23:16 wtorek, 22 czerwca 2010 | linkuj Z Gdańska do Kościerzyny ostatnio wybrałem trasę przez Kolbudy,Przywidz (ale to było w Boże Ciało więc ruch był znikomy) i było OK, choć tam rzeczywiście pobocza nie ma żadnego.
Myślisz że warto spróbować przez Żukowo,Egiertowo, Kłobuczyno?
emonika
| 21:36 poniedziałek, 21 czerwca 2010 | linkuj Marchos - spoko ! Wybieram takie godziny, że nie jest taki sporu ruch. Poza tym ta trasa o dziwo jest i tak lepsza niż te mniej główne drogi na których nie ma nawet pobocza. Mi się jechało tamtędy zawsze fajnie :)
marchos
| 21:13 poniedziałek, 21 czerwca 2010 | linkuj Nie Boisz się jeździć rowerkiem tą trasą przez Kaliska i Kłobuczyno? Przecież tam ruch jak na Marszałkowskiej w Wawie. Ja bym się bał że mnie jakiś TIR zgarnie pod koła ....brrr.
Zawsze staram się unikać tak głównych dróg o ile to możliwe, ale Ty widzę odważna jesteś. Poza tym ten smród z blachosmrodów :-(
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!