Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi emonika z miasteczka Kościerzyna . Mam przejechane 39920.29 kilometrów w tym 7385.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1445 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy emonika.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 28.96km
  • Czas 01:22
  • VAVG 21.19km/h
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lutowo i całkiem przyjemnie :)

Niedziela, 3 lutego 2013 · dodano: 03.02.2013 | Komentarze 5

...
Przykręciłam z powrotem spd, nie było dziś minus 8 stopni tylko około zera, więc stwierdziłam, że dam radę i stópki mi nie zmarzną.
Jak zwykle po tak długiej przerwie - jadę tam gdzie najbardziej lubię: kierunek Wdzydze Kisz. Na trasie ruch znikomy i tak mi się podoba.

Tak sobie jechałam dziś i doszło do mnie, że jednak nie mogę zostawić tych Kaszub.
Może i pojawił się taki wątek w mym życiu, może zaświtała myśl, że mogłabym mieszkać gdzieś indziej, jednak... ja nie mogę. Gdzie będę jeździć? Tereny wokół KS te bliższe jak i te dalsze są the best. Mimo, że znam je jak własną kieszeń są tu nadal miejsca nie odkryte, a udając się około 30 km poza KS autem lub pociągiem - można odkrywać nowe strony Kaszub, doliny Słupi, Borów Tuch, Pomorza środkowego.
Dobra - bo się rozmarzyłam :)

Śmigając dziś po znanych mi terenach, podjeżdżając pod te same wzniesienia, mogę przyznać, że nie jest ze mną tak źle jeśli chodzi o kondycję. Ale sprawdzianem będzie Harpagan bądź pierwszy maraton.
Miałam dziś biegać - ale sądzę, że ten 1.5 godzinny na rowerze zastąpiło mi trening na bieżni.
...





Komentarze
emonika
| 08:12 poniedziałek, 4 lutego 2013 | linkuj Panther - no "widziałam" - na Twoim blogu, że spacerowałeś :)
panther
| 18:17 niedziela, 3 lutego 2013 | linkuj Jak widziałaś... spotkałaś mnie dzisiaj...
to miałaś zaczepić i zagadać...no czegoś chyba nie kumam...
emonika
| 18:06 niedziela, 3 lutego 2013 | linkuj Panther - widziałam, że dziś maszerowałeś, ja po tym rowerze późnym popołudniem "zmuszona" byłam pobiegać jeszcze z moim synem :)
Co do Harpagana - chciałabym bardzo, ale nie wiem czy mi się uda.

Dynio - uwierz mi - chciałabym to zobaczyć, baaaaaaaaardzo.
Dynio
| 12:54 niedziela, 3 lutego 2013 | linkuj :) ja też tam kiedyś zamieszkam.
panther
| 12:49 niedziela, 3 lutego 2013 | linkuj Piszesz, że z Tobą nie jest źle...zastanawiam się, czy kiedykolwiek na góralu zrobiłem taką średnią prędkość w terenie...no kiedyś latem zrobiłem...
Harpagan 20 kwietnia, zastanawiam się czy wziąć w nim udział. Jest stosunkowo blisko, bo w Kolbudach.
Kaszuby wiadomo, że są śliczne i dobrze się po nich jeżdzi.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!