Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi emonika z miasteczka Kościerzyna . Mam przejechane 39920.29 kilometrów w tym 7385.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1445 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy emonika.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 42.14km
  • Czas 01:54
  • VAVG 22.18km/h
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nowe koła, nowe hamulce.

Poniedziałek, 28 marca 2016 · dodano: 28.03.2016 | Komentarze 7

...
Dzień jak co dzień ? Nie.
Może lepiej nie będę pisała, co było wczoraj, co było w nocy i co było rano oraz co było przed południem bo to raczej nie ten blog :)

W każdym razie  poprzez ten   -  wieczór cudowny, noc wspaniałą,  poranek wyczerpująco-ekscytujący, a przedpołudnie pracowite udało mi się końcu zebrać i wyjść na rower - czekały na mnie wspaniałe nowe kółeczka i nowe hamulce (przez które o mało co nie zrobiłam OTB).

Wiedziałam, że trasa na Sarnowy dziś nie będzie oblegana przez blachosmrody dlatego postanowiłam zrobić taką pętlekę poprzez Nową Kiszewę, Olpuch, Gołuń, Wdzydze, KS.

Pierwsze kilometry bez słońca, ale wdać było że walczyło mocno, aby móc w końcu pokazać się całej krasie.

Nie wiem co mi strzeliło do głowy, aby we Wdzydzach za hotelem Niedźwiadek pojechać czerwonym szlakiem - krótko mówiąc - było super - mimo że musiałam rower nawet nieść. Szlak był miejscami zwyczajnie nieprzejezdny, jednak widoki wynagrodziły każdy trud.

Nowe koła, nowe hamulce - no cóż. Teraz tylko sakwy i urlop :)


Moje nowe kłóka, hamulce i klamki
Moje nowe kółka - - wiem wiem nic nie widać :)

Super single
Wspaniałe singletracki :)

Coraz więcej słońca
Piękna woda, cudne miejsce :)

Cuodwna pogoda
Słońce moje kochane :)

Ta sama droga
Nie było łatwo - ale było super  © emonika

Czerwony szlak z Wdzydz
Bobrów od cholery :)  © emonika
...





Komentarze
emonika
| 05:43 czwartek, 31 marca 2016 | linkuj Panther - test był faktycznie po remoncie - ale taki prawdziwy to chyba będzie jak pojade z sakwami :)

Sierra - takich singielków u nas (na Kaszubach) pod dostatkiem :)
sierra
| 23:24 środa, 30 marca 2016 | linkuj No fakt, niby nowe, ale mało widać ;)
A ten singielek-poezja :)
emonika
| 05:45 środa, 30 marca 2016 | linkuj Asia - a co se będę żałować :D hihi
Ale ja to ja - dla Patryka kupiłam nowe przerzutki tył przód, klamkomanetki, chwyty, bagaznik, sakwy - brakuje nowych opon jeszcze i błotników - Młody dostał taki zestaw - że urodziny, dzień dziecka i gwiazdka - to mam już z głowy pod względem prezentów hihihihihi (taki mały żarcik)
Nefre
| 22:52 wtorek, 29 marca 2016 | linkuj No to zaszalałaś.....
panther
| 16:24 wtorek, 29 marca 2016 | linkuj Trasa rzeczywiście miejscami bardzo wymagająca.
Dobry test dla sprzętu po "remoncie"
Pozdrawiam serdecznie
emonika
| 07:02 wtorek, 29 marca 2016 | linkuj Miło czytać takie słowa.
A Kaszuby - no cóż - dla mnie zawsze będą najpiękniejszym miejscem do rowerowych podróży - las i jeziora - to coś czym oddycham tak właściwie :)
Pozdrawiam :)
Bitels
| 06:37 wtorek, 29 marca 2016 | linkuj Zawsze z przyjemnością czytam Twoje relacje. Kaszuby ciągną mnie jak magnes. Lasy i jeziora to jest to co lubię. Może w tym roku uda się jakaś kilkudniowa trasa w tej urokliwej części Polski.
Pozdrawiam.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!