Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi emonika z miasteczka Kościerzyna . Mam przejechane 39920.29 kilometrów w tym 7385.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1445 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy emonika.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 51.74km
  • Czas 02:58
  • VAVG 17.44km/h
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dziewiczy wjazd Patryka - na szczyt Wieżyca

Niedziela, 19 czerwca 2016 · dodano: 20.06.2016 | Komentarze 6

...

Po niegroźnym przeziębieniu zabrałam w końcu mojego syna na wycieczkę rowerową. Trasa tym razem na zachód od Kościerzyny - Kaliska, Szymbark i wjazd na najwyższy szczyt Wieżyca na Pojezierzu Kaszubskim 329 m npm. Wjechał..... normalnie mnie zaskoczył !!! Ale to baaardzo dobrze. Coś czuję, że muszę się zacząć mocno starać, aby nie zostać na szarym końcu naszego TRIO.

Wjazd jak wjazd (wjeżdżaliśmy od strony wschodniego parkingu), ale zjazd na stronę zachodnią, tymi serpentynami przyprawiał mnie o ból głowy, nie chodziło mi o mnie, a właśnie o Patryka, który zapewne z ogromną radością chciałby dotrzymać "koła" Marcinowi i lecieć jak pocisk po tej  pokręconej na maxa trasie zjazdowej, nie wiedząc i nie widząc co jest pod stertą liści. Nie mogłam na to pozwolić. Marcin pofrunął na dół zanim zdążyliśmy mrugnąć, a Patryk jechać miał za mną.

 yhy

Jechał. Czasami.  Zwykle nie wybierał tej jedynej, wąskiej ścieżki gdzie było najmniej niespodziewanych wybojów i dziur, tylko leciał moją prawą, albo lewą stroną.
To był mój najdłuższy zjazd z Wieżycy w mojej historii rowerowania - i wcale nie mówię tutaj o prędkości ani o czasie :)
 
W końcu dorwaliśmy asfalt, gdzie mieliśmy zjechać fajniutko do Ostrzyc, mijając Kolano i prawie Krzesznę. Ale oczywiście Marcin nie byłby sobą gdyby nie skręcił na "skrót"  ehhh... dobrze, że udało mi się wyperswadować ten pomysł Patrykowi.

Udało nam się dojechać bez żadnych złamań do Ostrzyc właśnie. Tam zrobiliśmy dłuższą przerwę. Relaksacyjnie, słonecznie, spokojnie, prawie cicho - nabieraliśmy sił aby znów pokonać odcinek z Brodnicy Dolnej, tym razem aż do Gołubia wzdłuż jeziora.
Dobrze, że po drodze były poziomki bo byśmy padli z głodu.
W Gołubiu na nowym pomoście posiedzieliśmy znów trochę dłużej słuchając sobie zajefajnej grupy Trzy Majtki  - było normalnie cudnie.
Do domu dojechaliśmy w super nastrojach. Jak tylko schowaliśmy rowery i jeszcze zdążyłam zebrać pranie z linek - zaczęło lać.

No cóż - taki ciepły fajny dzień z deszczem na koniec to ja lubię :)

Byle do następnego.


Dziewiczy wjazd Patryka na Wiezycę
Dziewiczy wjazd Patryka na Wiezycę © emonika
Wieżyca, pierwszy wjazd w tym roku ?
Wieżyca, pierwszy wjazd w tym roku ? © emonika
Jezioro Ostrzyckie
Jezioro Ostrzyckie © emonika
Jezioro Ostrzyckie
Jezioro Ostrzyckie © emonika
Ostrzyce, ścieżka pieszo-przyrodnicza
Ostrzyce, ścieżka pieszo-przyrodnicza © emonika

Ostrzyce, ścieżka pieszo-przyrodnicza
Ostrzyce, ścieżka pieszo-przyrodnicza © emonika
Ostrzyce, pomost we wsi :)
Ostrzyce, pomost we wsi :) © emonika
Poziomki w drodze do Gołubia
Poziomki w drodze do Gołubia © emonika
Jezioro Dąbrowskie Gołubie
Jezioro Dąbrowskie Gołubie © emonika
Gołubie Kaszubskie i rower wodny
Gołubie Kaszubskie i rower wodny i kawałek palca :P © emonika
Paczka wariatów. Gołubie
Paczka wariatów. Gołubie © emonika
Do domu, w tle Skorzewo
Do domu, w tle Skorzewo © emonika
Do domu, w tle Skorzewo
Do domu, w tle Skorzewo © emonika
...





Komentarze
emonika
| 15:41 niedziela, 26 czerwca 2016 | linkuj Basik - nie ma za co - ale jesienny harp zaliczam choćby nie wiem co.

Starsza - oby mu się nie odmieniło za jakiś czas :)
starszapani
| 16:49 piątek, 24 czerwca 2016 | linkuj Rośnie Ci rowerowy wymiatacz MTB :) Brawo :)
Basik
| 20:45 środa, 22 czerwca 2016 | linkuj Świetna wycieczka, gratuluję rowerowych facetów :)
Dzięki za komentarz pod moim wpisem z ostatniego Harpagana. Pozdrawiam :)
emonika
| 07:02 wtorek, 21 czerwca 2016 | linkuj To fakt - już było więcej ludzi niż tydzień temu.
Jeszcze "da się oddychać" - później już nie.

Dziękuję za gratulacje w imieniu Patryka. Jestem dumna z niego niesamowicie. A jeśli chodzi o starszego syna - to mnie równie zaskakuje co młodszy - swoimi postępami kolarskimi - ale nie będę o nich pisać, bo sobie tego Sebastian nie życzy, ehh te dzieci.
Nefre
| 19:21 poniedziałek, 20 czerwca 2016 | linkuj A dla Patryka gratulacje....:)))
Nefre
| 19:16 poniedziałek, 20 czerwca 2016 | linkuj Jak fajnie, beztrosko.... za chwilę zjadą się turyści.... i będzie po ciszy....
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!