Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi emonika z miasteczka Kościerzyna . Mam przejechane 39920.29 kilometrów w tym 7385.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1445 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy emonika.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 23.69km
  • Czas 00:59
  • VAVG 24.09km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 5.5°C
  • HRmax 170 ( 84%)
  • HRavg 131 ( 64%)
  • Kalorie 916kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blondyna jak nic !

Środa, 13 kwietnia 2011 · dodano: 13.04.2011 | Komentarze 15

...
Ale nie będę pisać dlaczego ;P
W każdym razie nic nie wyszło z planowanego, dwugodzinnego treningu.
Byłam zmuszona przerwać jazdę, po jakimś czasie postanowiłam jednak podjąć próbę dalszego treningu - jednak moja bezmyślność, godzinę wcześniej, dała się we znaki: znowu nieodpowiednio się ubrałam. Wracając do domu termometr wskazywał 5.5 stopnia.
Stwierdziłam, że nie ma co się tu szarpać - mogę tylko sobie zaszkodzić przed sobotą.
Pewnie już nie wsiądę na rower przed maratonem (chroniczny brak czasu).
Nie mam pojęcia co mnie tam czeka - z trasy ubiegłorocznej nic nie pamiętam.
Trzymajcie kciuki - relacja w sobotę lub w niedziele :)





Komentarze
emonika
| 21:12 czwartek, 14 kwietnia 2011 | linkuj Nefre o tak - przyda się mi powodzenie i odrobina szczęścia, dzięki :) pozdrawiam !
Nefre
| 19:49 czwartek, 14 kwietnia 2011 | linkuj Powodzenia:))))
emonika
| 08:17 czwartek, 14 kwietnia 2011 | linkuj Dynio ja wszystkich słucham - tylko zapominam co nieco :P
emonika
| 06:21 czwartek, 14 kwietnia 2011 | linkuj Muszę zweryfikować swoją rowerową garderobę :)
emonika
| 06:14 czwartek, 14 kwietnia 2011 | linkuj Webit nie strasz mnie tu śniegiem. Ja mam dość chłodów.. ;) Oby ten śniego nie zawędrował na półonoc :D

Sirmicho już wiem, że przesadziłam wczoraj (i nie tylko wczoraj) z "lekkością ubioru" - ale jakoś szybko się odzwyczaiłam od tak niskich temperatur jak 5.5 stopnia i cały czas sądziłam (na jakiej podstawie?) że jest po prostu cieplej i już :)

Tak przemarzłam ostatnio na rowerze, że mam spory problem co ubrać w Chodzieży - wiem, żę jak marznę - to moja jazda pozostawia wiele do życzenia.
webit
| 05:57 czwartek, 14 kwietnia 2011 | linkuj wydaje mi sie ze przy 10+ starczy dobra kamizelka windstopper + rekawki do tego. najwazniejszy korspus zeby nie przewialo. a jak pisze sirmicho, icm'a trzba sprawdzac czesto. ja zawsze to robie dzien przed wyprawa i rano w dniu wyprawy :)
sirmicho
| 05:54 czwartek, 14 kwietnia 2011 | linkuj Aaaa, no i powodzenia na Skandii. Trzymam qciuki :)
sirmicho
| 05:53 czwartek, 14 kwietnia 2011 | linkuj new.meteo trzeba sprawdzać na bieżąco, bo zdarzyło mi się że nad ranem był zupełnie inna prognoza niż kiedy się kładłem spać dnia poprzedniego.

Ja tam wożę ze sobą zestaw zimowy (ocieplacze do butów, rękawiczki, czepek ocieplany i kurtka windstopper) w plecaku dopóki nie będzie grzało w miarę stabilnie.
webit
| 05:50 czwartek, 14 kwietnia 2011 | linkuj A w Bieslku/Beskidach snieg, nosz zima normalnie wrocila :(
Dynio
| 21:13 środa, 13 kwietnia 2011 | linkuj A mówiłem ostrzegałem ale takie są skutki nie słuchania starszego kolegi :/
marchos
| 19:49 środa, 13 kwietnia 2011 | linkuj Jak na razie to zapowiadają tylko zimniej :-(
emonika
| 19:19 środa, 13 kwietnia 2011 | linkuj Znam new.meteo - ale ostanio tak mnie "oszukało", że darowałam sobie dzisiejsze sprawdzanie. :)
Że też to nie może być cieplej no ..
marchos
| 18:45 środa, 13 kwietnia 2011 | linkuj Polecam new.meteo.pl (czyli ICM) jest prawie bezbłędny (dokładność +- 1 godzina). Niedawno nie uwierzyłem ICM-owi że po południu temperatura gwałtownie spadnie do zera i bardzo boleśnie przemroziłem sobie ręce bo nie wziąłem gore-tex'owych rękawic a przemokłem strasznie. A cienki ortalionik: nic nie waży a wbrew pozorom bardzo dużo daje jako druga, wierzchnia warstwa.
emonika
| 18:06 środa, 13 kwietnia 2011 | linkuj Muszę to sobie zakodować - sprawdź temperature przed wyjazdem kobieto.
Co do Skandi... poczekamy - zobaczymy :D
marchos
| 18:02 środa, 13 kwietnia 2011 | linkuj No dziś nie było za ciepło. Ja dziś tknięty przeczuciem, wbiłem się znowu w zimową kurtkę (choć temperatura rano tak do końca tego nie sugerowała) i to był dobry wybór. Warto też mieć zawsze w plecaku choć cieniutką ortalionową wiatróweczkę- w razie kryzysu jest niezastąpiona.
Ja zawsze takową wożę i nieraz już zapewniła mi komfort cieplny w kryzysowej sytuacji.
Będę trzymał kciuki za Twój pierwszy start na tegorocznej Skandii.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!