Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi emonika z miasteczka Kościerzyna . Mam przejechane 39920.29 kilometrów w tym 7385.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1445 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy emonika.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 32.00km
  • Czas 01:24
  • VAVG 22.86km/h
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czekam na Harpa :)

Piątek, 9 września 2011 · dodano: 09.09.2011 | Komentarze 10

...
Mam nadzieję, że się doczekam. I znów będę marznąć rano na jakimś boisku szkolnym, i znów będę czuć to zajafajne zdenerwowanie, i znów będę czekać na moją Przygodę :)
I znów dostanę mapę tuż przed startem, i.... kurde: "jak jechać?, którędy?, co najpierw?" - allllle będzie zabawa !
Potem pomkniemy wszyscy w czterech kierunkach świata - bo każdy będzie miał "swój wielki, najlepszy, najbardziej trafiony plan" - będzie widać tylko morze czerwonych lampek :)

A to... taki mam nastrój dziś..

&feature=feedrec

P.S. Tak w ogóle to miałam dziśjechać nad j. Lubygość, ale pogoda jakoś mi to wyperswadowała ;) Jutro spróbuję. Może.
...





Komentarze
emonika
| 20:15 wtorek, 13 września 2011 | linkuj Właśnie czytam regulamin... Jak nie pojade do Kwidzyna - to może nawet się pojawię na Tułaczu. Zawsze chciałam - jakoś nigdy tego nie zrealizowałam. Zobaczymy. Póki co nie mówię tak ani nie.
Luszi
| 18:51 wtorek, 13 września 2011 | linkuj Monika, a wybierasz się na Tułacza 1-2 października?
kosma100
| 15:38 niedziela, 11 września 2011 | linkuj djk71 I hope ze dotrzesz & I hope że ze mną ;-)
djk71
| 07:03 niedziela, 11 września 2011 | linkuj Może w końcu tam też dotrę w tym roku :)
emonika
| 20:31 piątek, 9 września 2011 | linkuj Ja wiem ! Oni w tym posiłku regeneracyjnym zapodają nam jakieś zioło :P i dlatego tak nas do nich ciągnie - uzależnienie na maxa i żaden odwyk nie pomoże, a "zespół odstawienia" - tego nikt po prostu nie przeżyje :)
Niewe
| 19:17 piątek, 9 września 2011 | linkuj Łączę się z Tobą w bólu.
Nie wiem co takiego jest w tej imprezie, ale wiem, że za każdym razem na mecie, kiedy dojeżdżam zmarznięty, wykończony, ubłocony i niewyspany to pierwsze o czym myślę to:
"Następny Harpagan za 180 dni...."
:)
emonika
| 19:15 piątek, 9 września 2011 | linkuj Niestety nie - pokrywa się to z maratonem w Kościerzynie, na którym muszę być - pomagać w organizacji - dzień przed i w dniu imprezy..
marchos
| 19:11 piątek, 9 września 2011 | linkuj A na Żuławy Wkoło przyjedziesz?
emonika
| 15:15 piątek, 9 września 2011 | linkuj hahahahahhahh - dobre !
pewnie będzie tam "ten" Luby :) wśród czerwonych lampek go "wyhaczę" ;)
Jurek57
| 12:54 piątek, 9 września 2011 | linkuj Już rozumiem to rozedrganie :
- odblask czerwonej lampy
- luby gość
Jak by co to ja tylko się tak domyśliłem
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!