Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi emonika z miasteczka Kościerzyna . Mam przejechane 39920.29 kilometrów w tym 7385.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1445 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy emonika.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 67.61km
  • Czas 03:14
  • VAVG 20.91km/h
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót do starych przyzwyczajeń

Niedziela, 13 września 2015 · dodano: 13.09.2015 | Komentarze 5

...
Po kilku, jak nie kilkunastu miesiącach wybrałam się w końcu na Wieżycę.
Jest to miejsce bardzo sentymentalne dla mnie (wbrew pozorom i wcale nie zapominam o Wdzydzach).

Tak sobie rozmyślałam dziś sporo - i przede wszystkim doszłam do wniosku, że niepotrzebnie zupełnie dałam się w ciągnąć w  "lokalne gry" i spoufalone znajomości, które okazały się niczym dobrym - gdyby nie to - ominął by mnie cały ten kościerski syf.
 Zapłaciłam wysoka cenę i nikomu tego nie życzę - nawet moim wrogom - bo w przeciwieństwie do nich mściwa nie jestem - ale teraz wiem, że gdybym została w tym swoim świecie nie musiałabym doświadczać tego co mnie spotkało od "życzliwych i oddanych" przyjaciół.

Nie ma co się roztkliwiać - życie bywa sprawiedliwe. Wiem o tym. I wierzę, że każdy zapłaci prędzej czy później za swoje podłe, żmijowate występki.

To co najważniejsze  - jest zdrowe, szczęśliwe, prawdziwe i szczere.


Dobra - już nie roztkliwiam się nad tym czymś.
Dziś na trasie spotkałam mnóstwo rowerzystów, pieszych, rodzin z dziećmi, etc. Nie pamiętam kiedy na tym odcinku (Gołubie-Szymbark-Krzeszna-Ostrzyce)  było tyle ludzi.
Szkoda tylko, że ja znów jechałam sama, chociaż nie powinnam mieć pretensji by byłam umówiona z RWM na rajd do Leśna, ale za późno się wygrzebałam z łóżka. I se tak rozmyślałam z rana - chce mi się na rower czy nie, chce czy nie - to że sie chciało to wiadomo bo sam fakt jednoosobowego dialogu mówił o tym :) Kwestia do roztrzygnięcia pozostawalo: dokąd kurna ???
Ubierając się nie miałam pojęcia dokąd jadę.
Kluczowym elementem wyboru trasy  był kierunek wiatru, który dziś pozwolił sobie zaszaleć. Niemniej jednak jakoś udawało mi się jakoś specjalnie tego nie odczuć, do oczywiście ostatnich 15 km do domu :D


Dzień uważam za udany. Chyba :D :D :D

edith:

"Myślę,że najsmutniejsi ludzie zawsze próbują z całych sil uszczęśliwać innych. Wszystko dlatego, że wiedza oni jak to jest czuś się kompletnie bezwartościowym i nie chcą aby inni tak się czuli.
R.Williams".


Wieża na górze Wieżyca
Wieża na górze Wieżyca © emSpóźniłam się na rejs.  Ostrzyce
Spóźniłam się na rejs. Ostrzyce © emo

Ostrzyce i punkt widokowy
Ostrzyce i punkt widokowy © emo

Stężyca i
Stężyca i "molo" © emo

Molo w Stężycy
Molo w Stężycy © emo
...





Komentarze
emonika
| 06:24 poniedziałek, 14 września 2015 | linkuj Jurek spokojnie, to wszystko juz za mną. Teraz jest tak jak być powinno. :)

Nefre - no właśnie, żyję w końcu swoim własnym życiem i jest nam wszystkim lepiej :)

Do zobaczenia na rowerze gdzieś:)
Nefre
| 23:25 niedziela, 13 września 2015 | linkuj Kochana, żyj swoim życiem, to Ty jesteś najważniejsza i Twoi bliscy.... Ludzie są różni....wiadomo trzeba się tolerować i szanować, ale na łeb sobie wejść to już bym nie pozwoliła.... bądz silna i myśl tylko o rzeczach ważnych....buziaczki
Jurek57
| 19:50 niedziela, 13 września 2015 | linkuj Przepraszam , jeśli mogę tak napisać ...
" W coś Ty znowu wdepnęła ... dziewczyno ?
pozdrawiam
emonika
| 17:51 niedziela, 13 września 2015 | linkuj Jacek - jak mniemam w październiku jest to do zrobienia :)
Dynio
| 17:44 niedziela, 13 września 2015 | linkuj No i tego "molo" nie widziałem, a szkoda. Warto....(smuteczek).
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!