Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi emonika z miasteczka Kościerzyna . Mam przejechane 39920.29 kilometrów w tym 7385.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1445 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy emonika.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 102.07km
  • Czas 05:24
  • VAVG 18.90km/h
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rajdzik po gminach :)

Czwartek, 17 września 2015 · dodano: 17.09.2015 | Komentarze 5

...
To było najlepsze co mogłam dziś zrobić. Nie żałuję mojej wycieczki, mimo iż dala mi w kość i ledwo pisać mogę.
Zależało mi aby być nad morzem dziś, na plaży no i byłam, po drodze zaliczając gminy no i w końcu trafiłam do miejscowości Kluki.
Potem do Czołpina i hyc na plażę, którą zamierzałam dotrzeć do Rowów - ale jakoś sił mi brakło no i jechałam pod wiatr. Czmyhnęłam w las jak tylko nadarzyła się ku temu możliwość i wyjechałam w okolicy jeziora Dolgie Duże. Potem już tylko asfaltami do celu.

Nie mam weny na pisanie, tak bardzo chcę, a tak bardzo nie wychodzi.
Znów miałam głowę pełną przemyśleń, podzielę się tym jakoś niebawem :)

edith
O przemyśleniach nie będę pisać. Udało mi się jako tako sklecić mapkę tego co wczoraj kręciłam, bo on line z endo wyszło mi 7 treningów - taki wspaniały mam telefon z zayebistym GPS :(



Poza tym, dziś patrząc na to co wczoraj wyprawiałam ,stwierdzam, że sił mi zabrakło bo: nie odżywiałam się tak jak powinnam (burczało mi w brzuchu podczas jazdy), po za tym przez pierwsza godzinę jazdy zrobiłam nieco ponad 25 km (to stanowczo za dużo), powinnam jechać wolniej - ale ja czasami nie umiem jechać wolniej. No i jak się najadłam około 16.00 - to potem mnie brzuch jeszcze bardziej rozbolał i sobie leżałam na jakimś polu gdzie kombajny śmigały i się bałam że jakiś mnie skosi - ale nie miałam sil aby się przetransportować w inny rów koło pola :)


W Smołdzinie, pod sklepem wielobranżowym (między innymi ze skarpetkami) spotkałam dwóch panów rowerzystów mówiących po niemiecku, a że niemieckiego nie znam - to se chłopy nie pogadali ze mną, choć mocno próbowali :)
Zakupiłam obok w sklepie spożywczym wspomniany wcześniej "obiad" i oddaliłam się od Panów.

Fajnie było  - ale muszę jakoś wolniej jechać. Wczoraj przesadziłam w pierwszych godzinach, to fakt. Za to jadąc po plaży zamulałam okropnie, więc średnia z wyjazdu poniżej 20 km/h. :)

Do zobaczenia :)


Łebień - wiadukt
Łebień - wiadukt ©
Coraz bardzoej mi się podoba
Coraz bardzoej mi się podoba © emoNo cóż. zobaczymy,
No cóż. zobaczymy, © emo
Zanim dotarłam do Kluk
Zanim dotarłam do Kluk © emo
Wieża widokowa w KLukach
Wieża widokowa w KLukach © emo
Widok na jezioro Łebsko z wieży w Klukach
Widok na jezioro Łebsko z wieży w Klukach © emo
Lady tez się taplala
Lady tez się taplala © emo
Nasze plaże
Nasze plaże © emo
Na rozdrożu
Na rozdrożu © emo
Nie mialam sił
Nie mialam sił © emo
Kierunek poligonowy
Kierunek poligonowy © emo
Obiad w Smoldzinie
Obiad w Smoldzinie © emo
...




 





Komentarze
emonika
| 05:54 wtorek, 22 września 2015 | linkuj Pewnie lubisz wszystkie - ja tylko zielone :)
emonika
| 08:18 niedziela, 20 września 2015 | linkuj Już nie przesadzaj, jo ?
Dynio
| 01:19 sobota, 19 września 2015 | linkuj Wyjazd na bogato. Morze, jeziora, oliwki. Kto zabroni bogatemu.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!