Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi emonika z miasteczka Kościerzyna . Mam przejechane 39920.29 kilometrów w tym 7385.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1445 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy emonika.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 106.34km
  • Sprzęt Moja "Lady"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kurowo - Goniądz dzień 2.

Sobota, 28 lipca 2018 · dodano: 12.08.2018 | Komentarze 8

...
Pobudka o 6.30. Tzn moja pobudka. Patryk spał do 9.00.
Że też ja tak wcześnie do pracy nie wstaję ;)
_________________________________________________________________________________

Zebraliśmy się niespiesznie i około 10 rano wyjechaliśmy w dalsza drogę. Celem było Dolistowo.
Minęliśmy Jeżewo i dalej szlakiem GV dojechaliśmy do Strękowej Góry, dalej wzdłuż Narwi do Góry Strękowej - nie weszłam na punkt - po prostu nie miałam sił - żałuję, ale wiem że za rok znów będę w okolicach.
Góra Strękowa to wzniesienie we wsi o tej samej nazwie, z której rozciąga się przepiękny widok na dolinę Narwi, aż do połączenia z Biebrzą.Do dziś, na szczycie wzgórza zachowały się ruiny umocnień.

Kolejnym etapem trasy było Brzostowo. Celowo ominęłam Drogę Carską, którą jechałam już 3 razy, aby właśnie trafić do Brzostowa po zachodniej stronie rzeki i zobaczyć te słynne pływające krowy.
Temperatura tego dnia była wręcz zabójcza - ciężko się jechało, było około 35 stopni, pełne słońce, zero cienia.
Jak dotarliśmy do wspomnianego Brzostowa - było tak gorąco, że o mało co nie wlazłam do wody razem z tymi pływającymi krowami.
Właściwie to trochę mnie to miejsce rozczarowało.... trzy wieże nad rzeką wyglądały jakby miały zaraz się rozpaść, totalny bałagan wkoło, jakieś śmieci - zupełnie nie to co oglądałam na zdjęciach i czytałam o tym pięknym miejscu. Być może trafiłam  o złej porze roku.

Odpoczęliśmy tam nieco  i ruszyliśmy w dalszą drogę. Dłuższa przerwa nastąpiła w okolicach Osowca nad kanałem Rudzkim. Gdzie w chwili kiedy chcieliśmy jechać dalej... nastąpił "koniec świata" - ściana wody, wiatr straszliwy - skutecznie nas przykuło do jakiegoś drzewa czy też krzaków. Ulewa, huragan, burza  - sztorm też bym dodała gdybyśmy byli nad morzem :) Straciliśmy godzinę. Dojechaliśmy do Goniądza, gdzie w najbliższym sklepie spotkaliśmy innego sakwiarza. W finale pojechaliśmy we troje na to samo pole namiotowe, które okazało się strzałem w dziesiątkę. Agroturystyka Sośniaki to świetnie przygotowane miejsce dla sakwiarzy i nie tylko. Dostęp do kuchenki, lodówki, kawa, herbata, stoły, ławy, umywalnia, toalety i łazienka jak w domu. 17 zł osobodoba. Właściciel bardzo serdeczny, uczynny. Teren zamykany na noc. No i piękne miejsce :)
Trafiliśmy tam około 21.00 - to był jedyny minus. Padliśmy jak muchy, a jeśli chodzi o wspomnianego poznanego rowerzystę -  rzucił pracę, wziął wypłatę i wyruszył w około 6 tygodniową trasę z sakwami :) - tak się podróżuje, ha ! ;)

Noc minęła mi niespokojnie - chyba batalion mrówek wynosił moje sztućce spod tropika, bo rano znalazłam je w krzakach obok. :)


Kąpiel w rzece Narew obok Gory Strekowej
Kąpiel w rzece Narew obok Gory Strekowej © emonika
Rzeka Narew i Patryk
Rzeka Narew i Patryk © emonika
Wejscie na Górę Strękową
Wejscie na Górę Strękową © emonika
W drodze
W drodze © emonika
W kierunku Brzostowa
W kierunku Brzostowa © emonika
Pływające krowy w Brzostowie
Pływające krowy w Brzostowie © emonika
I się doczekałam tego widoku
I się doczekałam tego widoku © emonika
za trzecim razem - udało się zobaczyć to o czym tylko czytałam
za trzecim razem - udało się zobaczyć to o czym tylko czytałam © emonika
Nad kanałem Rudzkim
Nad kanałem Rudzkim © emonika
o tam jest mój syn !
o tam jest mój syn ! © emonika
wspinaczka Patryka
wspinaczka Patryka © emonika
pozowanie do zdjęć
pozowanie do zdjęć © emonika
Efekt zabawy po burzy :)
Efekt zabawy po burzy :) © emonika
Meta w Goniądzu
Meta w Goniądzu © emonika
:) dobra miejscówka :)
:) dobra miejscówka :) © emonika
Agro Sośniaki
Agro Sośniaki © emonika
zaplecze dla turystów idealne
zaplecze dla turystów idealne © emonika
nawet domowa łazienka na polu namiotwym
nawet domowa łazienka na polu namiotwym © emonika
zadbane miejsce agro sośniaki
zadbane miejsce agro sośniaki © emonika
widok z wieży
pole namiotowe w Goniądzu
widok z wieży © emonika
...





Komentarze
emonika
| 08:32 poniedziałek, 13 sierpnia 2018 | linkuj Gozdzik - nie da się zobaczyć wszystkiego, ja tam byłam po raz trzeci (w tych rejonach) i już wiem ze wrócę za rok :)

A Sośniaki fajne miejsce i jeśli tam bede rowerować kiedyś to zajrze tam ponownie.
Gozdzik
| 08:11 poniedziałek, 13 sierpnia 2018 | linkuj :-))))))))) dopiero teraz się dopatrzyłem, ze byliście tam dzień po nas :-)))
Gozdzik
| 08:03 poniedziałek, 13 sierpnia 2018 | linkuj Całkowicie się z Tobą zgadzam w kwestii agroturystyki Sośniaki w Goniądzu. Mieliśmy tam przyjemność gościć podczas naszej tegorocznej i pierwszej wycieczki po GV. Super miejsce. Trochę mi szkoda tego punku widokowego w Górze Stękowej. My odbiliśmy na Carską Drogę, ale to dla nas pierwszy raz wiec byłem nią tez zachwycony i punkami widokowymi i kładką ... zresztą co mi tam się nie podobało podczas te wycieczki... wszystko było super.
emonika
| 20:22 niedziela, 12 sierpnia 2018 | linkuj To był jedyny dzień gdzie było tyle km.
Młody cały w kropki i jedno szczęście, że tylko w kropki.
Nocleg był zaiste świetny - szkoda, że tak późno tam dotarliśmy.
Pozdr.
panther
| 19:42 niedziela, 12 sierpnia 2018 | linkuj Sporo kilometrów. Patryk w kropki...to jeszcze nie jest porządna maseczka ;-)
Czasami po niektórych miejscach spodziewamy się więcej. Rzeczywistość jednak weryfikuje.
Za to nocleg wynagrodził trudy całego dnia :-)
emonika
| 18:41 niedziela, 12 sierpnia 2018 | linkuj Domki też są :)
emonika
| 16:45 niedziela, 12 sierpnia 2018 | linkuj :) ulica Bednarska 9 :) - polecam
Nefre
| 16:35 niedziela, 12 sierpnia 2018 | linkuj Ale super, za chwilę będę w Goniądz, a to pole widać, że super
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!